Określanie pewnego zestawu cech czy objawów mianem syndromu silnie kojarzy to zjawisko z obszarem patologii (słowo „syndrom” używane jest często w medycynie na określenie zespołu objawów chorobowych).
Określanie pewnego zestawu cech czy objawów mianem syndromu silnie kojarzy to zjawisko z obszarem patologii (słowo „syndrom” używane jest często w medycynie na określenie zespołu objawów chorobowych).
Socjologowie przewidują, że do 2030 roku nawet 7 milionów Polaków wybierze życie w pojedynkę, a psychologowie zastanawiają się, co jest powodem takiej decyzji: „moda” na niezależność, czy desperacka ucieczka przed ewentualnymi zranieniami? tekst: ANNA SEWERYŃSKA, JOANNA DEMBNA, BEATA WOLFRAM-KRUKOWSKA
Artykuł poświęconego DDA w korporacji autorstwa naszej stowarzyszeniowej koleżanki. Mądry i na czasie. Polecamy, udostępniajcie!
Zapraszamy do lektury artykułu o jednej z naszych adeptek: http://dobrzebycsoba.pl/spotkania/item/79-w-piekle-bulimii
„Dorastanie w rodzinie alkoholowej może wpłynąć na funkcjonowanie dziecka do tego stopnia, że w dojrzałym życiu może on doświadczać wielu różnych problemów. Syndrom Dorosłego Dziecka Alkoholika nie jest jednak chorobą, a zespołem cech nabytych podczas wychowywania się w dysfunkcyjnym domu.”
„Socjologowie przewidują, że do 2030 roku nawet 7 milionów Polaków wybierze życie w pojedynkę. Psychologowie zastanawiają się, co jest powodem takiej decyzji: „moda” na niezależność czy desperacka ucieczka przed ewentualnymi zranieniami?”
Artykuł pani Anety Zadroga z portalu kobieta.onet.pl pt. „Genetycznie niepijące alkoholiczki” z komentarzem Anny Seweryńskiej: „(…)DDA to nie jest choroba. To zespół cech, jakie wykształcają się u dziecka wychowanego w rodzinie, w której istniał problem alkoholizmu. To mechanizm obronny przystosowany…